Liga Mistrzów. Jak z prowadzeniem finału poradził sobie Mateu Lahoz?
Mateu Lahoz był sędzią głównym finału Ligi Mistrzów – i popełnił jeden błąd (fot. Getty)
Jakub Pobożniak
Teatr jednego aktora – tak często określano mecze prowadzone przez Mateu Lahoz. Kontrowersyjny arbiter z Hiszpanii został wyznaczony na rozjemcę finału Ligi Mistrzów. Postanowiliśmy się mu więc przyjrzeć. Poza jednym dużym, ale... nieoczywistym błędem, było zaskakująco dobrze.
Tuchel przechytrzył Guardiolę. Liga Mistrzów dla Chelsea!
Mateu Lahoz to celebryta wśród sędziów. W ostatnich latach żaden z arbitrów, nie tylko w Hiszpanii, tak często oceniany jest przez kibiców. 44-letni rozjemca z Valencii sam sobie był tego winien. Media mówiły o "chorobliwej potrzebie błyszczenia". On sam często przy błysku fleszy i kamer podejmował kontrowersyjne decyzje, gestykulował – był w centrum uwagi. Już w przeszłości narzekał na niego Pep Guardiola. A on sam UEFA opowiadał o spełnieniu życiowego marzenia – poprowadzenia finału Ligi Mistrzów.
⚽ “Refereeing is happiness for me - you're taking charge of many different personalities and part of your job is trying to help the players and coaches."#UCLfinal referee Antonio Miguel Mateu Lahoz shares his story ahead of Saturday's showdown.
– Sędziowanie to moje szczęście – przyznawał w wywiadzie. Dla niektórych piłkarzem szczęściem było omijanie hiszpańskiego arbitra. W pięciu meczach tej edycji Ligi Mistrzów 44-latek podyktował pięć rzutów karnych i wlepił aż 25 żółtych kartek. Szalał zwłaszcza w meczu Manchesteru United z RB Lipsk, kiedy aż dziewięć razy napominał piłkarzy obu zespołów.
W Porto na boisko Lahoz wszedł z animuszem i należną wydarzeniu dumą. Po pierwszym gwizdku absolutnie nie pchał się przed szereg. Pomagali mu też w tym sami zawodnicy, którzy skupili się na grze w piłkę, a nie faulach i pretensjach. Najwięcej w pierwszych minutach miał ich do arbitra Riyad Mahrez, który po każdym z przewinień rywali na nim domagał się wlepienia kartki. Niesłusznie. Pierwsze poważne zastrzeżenia gracze Chelsea mieli w 20. minucie, gdy domagali się przerwania akcji City po rzekomym faulu Oleksandra Zinczenki na Kaiu Havertzie. The Citizens kontynuowali grę – i słusznie. Analogiczna sytuacja i pretensje miały miejsce w 30. minucie, gdy Ilkay Guendogan z "bodiczka" potraktował Timo Wernera i rozpoczął akcję Manchesteru zakończoną zablokowanym strzałem Raheema Sterlinga. Zaczynający akcję Niemiec przy odbiorze w piłkę jednak nie trafił. Pierwszy, subtelny błąd.
Trzy minuty później Lahoz po raz pierwszy sięgnął po kartkę. Tym razem nie upiekło się Ilkayowi Guendoganowi. Było to napomnienie odłożone, za atak nakładką na Masona Mounta. Choć kibice na trybunach robi z dłoni lornetkę, sugerując, że Hiszpan popełnił błąd, racji nie mieli. Kibice, przynajmniej Chelsea, mogli szaleć w 42. minucie. I przyczynił się do tego sędzia, który... nie przerwał gry, gdy piłka trafiła w rękę Edersona, którego poza polem karnym mijał Kai Havertz. Przywilej był słuszną decyzją, brak żółtej kartki dla Brazylijczyka – już nie.
Druga połowa została rozpoczęta przez arbitra od ważnej decyzji. W 52. minucie Kevin De Bruyne padł niczym rażony piorunem po wślizgu N’Golo Kante tuż przed polem karnym. Na żywo wyglądało to na przewinienie. Sędzia faulu jednak nie gwizdnął. I znów miał rację – powtórki wykazały, że Francuz z zegarmistrzowską precyzją wyłuskał piłkę. Chwilę później Gundogan faulował Havertza – i był blisko otrzymania drugiej żółtej kartki. A przynajmniej mógł być, bo Lahoz go oszczędził, nawet nie pokazując jasnym gestem, że to ostatni raz, kiedy przyzwala na takie przewinienie.
Nie oszczędzono – i słusznie – Antonio Ruedigera, który stanął w linii biegu Kevina De Bruyne i staranował Belga. Lahoz niczym wytrawny aktor pojawił się tam gdzie powinien. Odczekał, aż Niemiec wróci do pełni sił, podniósł go z murawy i od razu wlepił żółtą kartkę. Aż zaśmiał się z tego Dariusz Szpakowski.
Helping Rüdiger up and showing him a yellow card in one movement. Impressive refereeing from Antonio Mateu Lahoz #UCLFinalpic.twitter.com/QbcJl2WbKw
W centrum uwagi Lahoz był znowu w 60. minucie, gdy gracze City plastycznie domagali się rzutu karnego za rzekome zagranie piłki ręką przez Reece’a Jamesa. Sędzia bardzo szybko i pewnie pokazał, że Anglik najpierw odbił piłkę klatką piersiową, a potem ręką – i był absolutnie pewny decyzji. Mowa ciała była jasna – decyzja również.
Chelsea mogła "zamknąć mecz" w 75. minucie. Wówczas po starciu w środku pola między Kante i Guendoganem piłkę przejęli gracze The Blues, a Christian Pulisic mógł i powinien był pokonać Edersona. Gdyby padł gol, Guardiola i spółka zapewne domagaliby się użycia VAR-u. Hiszpan nie miałby jednak po co cofać akcji – postąpił bowiem zgodnie z duchem gry. W sieci pojawiało się coraz więcej komplementów na temat pracy arbitra. I słusznie. Z negatywnego teatru jednego aktora zrobił się pozytywny. I za to trzeba arbitrowi postawić wysoką ocenę. Ocenę, którą zaniża tylko błąd przy ocenie zagrania ręką Edersona.
Dzisiaj finał LM z Ewą Pajor. O której mecz Arsenal – Barcelona?
|Piłka nożna/Liga Mistrzów
Do góry
Szanujemy Twoją prywatność
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na
korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych,
dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz
na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską
S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”),
Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm)
oraz pozostałych
Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do
Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które
wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora
PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych
poszczególnych serwisów
zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii
takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii
umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług,
personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów
społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie
poszczególnych serwisów
na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i
identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach
Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP,
Zaufanych Partnerów z IAB
oraz pozostałych
Zaufanych Partnerów TVP
dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na
urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru
spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam,
tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych
treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania
badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i
ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i
usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania
i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia
dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania
automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania Twoich danych przez TVP S.A. w likwidacji są następujące:
Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
Tworzenie profili w celu personalizacji treści
Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
Pomiar efektywności reklam
Pomiar efektywności treści
Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych
źródeł
Rozwój i ulepszanie usług
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich
W ramach funkcji TVP S.A. w likwidacji może podejmować następujące
działania:
Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
Łączenie różnych urządzeń
Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz
pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:
Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
Tworzenie profili w celu personalizacji treści
Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
Pomiar efektywności reklam
Pomiar efektywności treści
Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych
źródeł
Rozwój i ulepszanie usług
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich
W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz
Pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:
Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
Łączenie różnych urządzeń
Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
Użycie dokładnych danych geolokalizacyjnych
Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach
Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia,
wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia
skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub
Zaufanych Partnerów z IAB*
oraz pozostałych
Zaufanych Partnerów TVP
mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w
oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP
przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu
wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia
usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia
bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania
pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu.
Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics,
Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i
marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych
oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się
w
Polityce Prywatności.